Ciasto imieninowe

To ciasto upiekłam na swoje imieniny. Jest ono połączeniem wilgotnego ciasta z herbatą, masy z mlekiem w proszku i mlecznej polewy. Pycha!

Ciasto:

• 4 duże jajka
• 1,5 szklanki cukru
• 3 szklanki mąki
• 1,5 łyżeczki sody
• 1,5 szklanki mocnego naparu z herbaty (ja dałam 3 torebki earl grey na 1,5 szkl. wody)
• 1 szklanka oleju
• 8-9 łyżek miodu płynnego 

Masa:

• 0,5 szklanki mleka
• 0,75 szklanki cukru
• 1 łyżka cukru z wanilią
• 200 g masła
• 2 szklanki mleka w proszku

Polewa:*

• 100 g masła
• 4 łyżki cukru pudru
• 2 łyżki kakao
• 4 łyżki słodkiej śmietanki

Herbatę zaparzamy i odstawiamy do lekkiego przestudzenia (ma być lekko ciepła, a nie gorąca).

Białka ubijamy na sztywno. Nadal miksując dodajemy partiami cukier, a następnie żółtka. Dokładnie wszystko miksujemy. Mąkę mieszamy z sodą i po trochu dodajemy do ciasta. W między czasie partiami wlewamy do masy herbatę i olej. Na koniec dodajemy miód i wszystko mieszamy. 

Podłużną blaszkę o wymiarach 40x15 wykładamy papierem do pieczenia. Do blaszki wlewamy ciasto, wyrównujemy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy ok. 45 minut, do tzw. suchego patyczka. Upieczone ciasto wyjmujemy i odstawiamy do przestudzenia.

Mleko, cukier i cukier z wanilią zagotowujemy i odstawiamy do przestudzenia. Miękkie masło ucieramy na puch. Nadal ucierając, dodajemy po łyżce wystudzone mleko. Gdy całość się połączy wsypujemy mleko w proszku i dokładnie miksujemy.

Z ciasta ścinamy górkę, aby je wyrównać.** Pozostałe ciasto kroimy wzdłuż na dwa placki. Spód smarujemy połową masy, przykrywamy drugim plackiem i pokrywamy resztą masy. 

Masło rozpuszczamy i lekko studzimy. Kakao mieszamy z cukrem pudrem, dodajemy śmietanę i ucieramy na gładką masę (ja robiłam to za pomocą trzepaczki). Wlewamy masło i ponownie ucieramy, aż się połączy. Gotową polewą dekorujemy ciasto. 

Przechowujemy w lodówce.

*Polewa powstała na bazie tego przepisu.

** Górkę z ciasta możemy zjeść ;) lub wykorzystać do zrobienia bajaderek, które niedługo pojawią się na blogu :)

Tort Bob Budowniczy

Tort zrobiony na specjalne zamówienie mojego Synka :)

Tort zrobiłam z dwóch biszkoptów, jasnego i ciemnego. Każdy przekroiłam na pół, co dało mi cztery placki. Do przełożenia użyłam masy śmietanowej z mascarpone i czekoladowo-śmietanowej z dodatkiem Nutelli. Wierzch tortu pokryłam masą maślaną, a cały tort przyozdobiłam masą cukrową. 

Biszkopt jasny z tego przepisu.
Biszkopt ciemny z tego przepisu.

Masa:

• 250 g serka mascarpone
• 400 ml śmietany 30%
• 2-3 łyżki cukru pudru
• 2 śmietan fixy
• 2-3 łyżki Nutelli

Do jednej miski wkładamy 1/3 serka mascarpone, dodajemy Nutellę i mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji.

W drugiej misce umieszczamy pozostały serek i mieszamy, aby nie miał zbyt zwartej konsystencji.

W osobnej misce ubijamy na sztywno śmietanę z cukrem pudrem i śmietan fixem. 

Do miski z czekoladowa masą dodajemy 1/3 ubitej śmietany i mieszamy delikatnie do połączenia. Resztę śmietany dodajemy do serka mascarpone i również mieszamy do połączenia. 

Z wody, cukru i soku z cytryny robimy poncz. 

Ciemny biszkopt nasączamy i wykładamy na niego połowę białej masy. Przykrywamy jasnym biszkoptem, nasączamy i smarujemy masą czekoladową. Następnie kładziemy drugi ciemny biszkopt, nasączamy i smarujemy pozostałą białą masą. Na wierzch kładziemy ostatni, jasny biszkopt i również nasączamy. 

Masa maślana:

• 200 g miękkiego masła
• 6-8 łyżek cukru pudru
• kilka kropli ulubionego aromatu (u mnie pomarańczowy)

Masło ucieramy na puch. Następnie stopniowo wsypujemy cukier, cały czas ucierając. (nie sypiemy całego cukru na raz, tylko sprawdzamy czy odpowiada nam konsystencja i smak, masa nie powinna być zbyt rzadka). Na koniec dodajemy aromat i ucieramy. 

Gotową masą pokrywamy wierzch i boki tortu. Schładzamy.

Gdy masa maślana dobrze się schłodzi tort pokrywamy masą cukrową z tego przepisu i dowolnie dekorujemy.

Ciasto biały Lion

Biszkopt:

• 6 jajek
• 1,5 szklanki cukru
• 1 szklanka mąki pszennej
• 0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 2 łyżki wody

Masa:

• 2 szklanki mleka
• 2 żółtka
• 3 łyżki mąki pszennej
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 3 łyżki cukru
• 2 łyżki soku z cytryny
• 200 g masła

Poncz:

• 0,5 szklanki przegotowanej wody
• sok z 1/2 cytryny
• 2 łyżki cukru

Dodatkowo:

• puszka masy kajmakowej (510 g)
• 80 g ryżu preparowanego
• mała torebka orzeszków ziemnych solonych
• 50 g białej czekolady

Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywna pianę. Dalej ubijając dodać stopniowo cukier. Następnie dodawać po jednym żółtku i dalej ucierać. W miseczce wymieszać obie mąki z proszkiem do pieczenia. Dodawać porcjami do masy jajecznej, delikatnie mieszając drewnianą łyżką. W międzyczasie wlewać do masy wodę.

Dno tortownicy o średnicy 27 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boki wysmarować masłem i obsypać kaszą manną. Ciasto przelać do tortownicy i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec ok. 30-45 minut, do tzw. suchego patyczka.

1,5 szklanki mleka zagotować z cukrem. Żółtka, mąkę pszenną i ziemniaczaną dobrze rozmieszać, aby nie było grudek. Wlać do gotującego się mleka i chwilę pogotować, ciągle mieszając. Gotowy budyń wylać na głęboki talerz i przykryć szczelnie folią spożywczą, aby nie powstał kożuch. Odstawić do wystudzenia. 

Miękkie masło utrzeć na puch. Stopniowo dodawać po łyżce budyniu, ciągle ucierając. Na koniec dodać sok z cytryny i zmiksować.

Masę kajmakową przełożyć do miski, rozetrzeć łyżką, wsypać ryż preparowany i dokładnie wymieszać, tak aby masa oblepiła ryż.

Biszkopt przekroić na dwa placki. Poncz przygotować, mieszając podane składniki. 

Spód ciasta nasączyć. Wyłożyć masę z ryżem preparowanym. Na nią 2/3 masy budyniowej. Przykryć drugim plackiem, który również nasączyć. Na wierzch wyłożyć pozostałą masę. Posypać posiekanymi orzeszkami i czekoladą startą na małych oczkach. 

Ciasto przechowywać w lodówce. 

P.S. Aby łatwiej było złożyć ciasto, polecam robić to w tortownicy, w której piekliśmy biszkopt :)

Źródło: zjemto.blox.pl

Ciasto z budyniową pianką i malinami

Ciasto:

• 2,5 szklanki mąki pszennej
• 250 g miękkiego masła
• 5 czubatych łyżek cukru pudru
• 5 żółtek
• 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

Budyniowa pianka:

• 5 białek
• 1 szklanka cukru
• 2 budynie malinowe
• 1/2 szklanki oleju

Dodatkowo:

• maliny
• cukier puder do oprószenia

Masło pokroić w kostkę, szybko zagnieść z pozostałymi składnikami ciasta (można również składniki zmiksować w malakserze). Jeśli ciasto będzie zbyt sypkie, dodać 1 - 2 łyżki wody. Podzielić na 2 części - około 60% i 40%, każdą zawinąć w folię spożywczą, zamrozić. Tą czynność można zrobić dzień wcześniej.

Blachę o wymiarach 33 x 20 cm wysmarować masłem, wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód zetrzeć na tarce większą część ciasta (60%), lekko przyklepać dłonią i wyrównać. Podpiec na złoty kolor w temperaturze 190ºC przez około 20 minut. Odstawić do całkowitego wystudzenia.

Kiedy podpieczony spód jest wystudzony, zacząć ubijać białka. Po ubiciu na sztywno, powoli, łyżka po łyżce wsypywać drobny cukier i cukier wanilinowy, cały czas ubijając na najwyższych obrotach. Następnie powoli wsypywać proszek budyniowy, cały czas miksując, by dobrze się rozpuścił. Strużką wlewać olej, miksując do połączenia.

Na podpieczony, zimny spód ciasta wyłożyć ubitą pianę. Wyrównać i układać gęsto maliny (otworkami do góry). Maliny łopatką lekko wepchnąć w pianę. Na wierzch zetrzeć resztę zamrożonego ciasta (40%). Piec w temperaturze 190ºC przez około 30 - 40 minut. 

Wyjąć, przestudzić, oprószyć cukrem pudrem.

Źródło: Moje Wypieki.