Ciasto:
- 0,5 kg mąki
- 1 jajko
- 1 łyżeczka oleju
- ok. 3/4 szklanki wody
- jagody
- cukier
- cukier waniliowy
- 200 ml śmietany 30%
- 1 śmietan-fix
- 1 łyżka cukru pudru
Składniki na ciasto zagniatamy. W razie potrzeby, gdyby ciasto było zbyt ścisłe dodajemy odrobinę wody, a gdyby było zbyt rzadkie, dodajemy mąki. Ciasto powinno wyjść delikatne, miękkie i elastyczne. Wyrabiamy rękami ok.10 minut. Moja teściowa mówi, że ciasto na pierogi (jak i na makaron), powinno się wyrabiać, do momentu, aż w cieście pojawią się pęcherze powietrza.
Jagody oczyszczamy, płuczemy, osuszamy, mieszamy z cukrem i cukrem waniliowym.
Gotowe ciasto dzielimy na 2-3 części. Jedną rozwałkowujemy, a resztę zawijamy w folię, aby nie usychało. Z rozwałkowanego ciasta (na grubość 2-3 mm) wycinamy za pomocą szklanki kółka. Na każdym kółku układamy trochę jagód i zlepiamy brzegi, formując pierogi. W ten sam sposób postępujemy z resztą ciasta.
W garnku zagotowujemy wodę z odrobiną soli i wrzucamy partiami pierogi. Mieszamy, aby nie przywarły do dna i gotujemy do miękkości, ok.2-3 minuty.
Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem i śmietan-fixem na sztywno.
Pierogi podajemy z kleksem śmietany.
Kocham pierogi takie z jagodami to są pyszne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
To chyba mój ulubiony rodzaj pierogów :) Prawdziwe pyszności!
OdpowiedzUsuńPrzepis dodaję do akcji
Pozdrawiam ;)