Takie śliwki świetnie nadają się do ciasta, gdy zimą chcemy poczuć odrobinę lata :)
Składniki:
- 4 kg śliwek
- ok. 1 kg cukru
Śliwki myjemy i pozbawiamy pestek. Układamy je w słoikach, przesypujemy cukrem i zakręcamy.
Dno garnka wykładamy ściereczką, ustawiamy słoiki i zalewamy wodą. Pasteryzujemy ok. 20 minut, od momentu zagotowania się wody. Wyjmujemy i stawiamy do góry dnem.

Robiłam w weekend. Do ciasta na zimę będą idealne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Fajne, ale osobiście wolę mrozić śliwki, w połówkach bez pestek.
OdpowiedzUsuńZawsze robię mały zapas, w cieście niemal takie same jak świeże, dodaję bez rozmrażania.
A nawet i do knedli się nadadzą.
Polecam:)
Tak, zdecydowanie lepsze niż ze słoika. Jednak gdy nie ma miejsca w zamrażarce ( tak jest w moim przypadku) wersja w słoiku też jest super. Zimą dokupuję jakieś mrożone owoce, jabłka i sprawdza się świetnie do ciasta.
OdpowiedzUsuń