Składniki:
- 0,5 kg ugotowanych ziemniaków
- 1 jajko
- 1 garść natki pietruszki
- 1 łyżka śmietany
- 10 dag sera żółtego
- 6-7 łyżek mąki pszennej
- sól, pieprz
- olej do smażenia
Ugotowane
ziemniaki przeciskamy przez praskę lub mielimy w maszynce. Natkę pietruszki
drobno siekamy. Ser kroimy w drobną kosteczkę lub ścieramy na tarce. Do
ziemniaków dodajemy jajko, śmietanę, posiekaną natkę pietruszki i ser. Szybko
łączymy wszystkie składniki. Dosypujemy połowę mąki i wyrabiamy. W trakcie
dosypujemy resztę mąki. Jej ilość zależy od ziemniaków. Czasami możemy jej
potrzebować więcej, a czasami mniej :) Z wyrobionej masy formujemy
placuszki grubości ok. 1-1,5 cm. Smażymy na rozgrzanym oleju, aż się ładnie
zarumienią.
Fajny pomysł na wykorzystanie pozostałości ziemniaków :) Smakowałby mi :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś placki z gotowanych ziemniaków z rybą, były b. dobre. Takie wydanie zatem mi odpowiada. Dziękuję za dodanie przepisu do akcji :)
OdpowiedzUsuńJa też często robię takie placki ale w trochę prostrzej wersji, tu jest mój przepis: http://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/2017/09/placki-ziemniaczane-z-gotowanych.html
OdpowiedzUsuń