Przepyszny deser. Trochę pracochłonny, ale nieskomplikowany. Każdy sobie z nim poradzi, wystarczy uzbroić się w cierpliwość. Z racji tego, iż deser robiłam z myślą o dzieciach, biszkoptów nie nasączałam alkoholem, tylko wodą z cukrem i sokiem z cytryny. Jeśli natomiast deser ma być spożywany jedynie przez dorosłych, do wody można dodać alkoholu, lub nasączyć samym alkoholem.
Mój deser to wersja z jagodami. Smak tych owoców przełamuje słodycz całego deseru. Niestety jagody sprawiły też, że kolor niebieskiej galaretki nie jest zbyt dobrze widoczny w dużej misce. Coś za coś :)
W przepisie użyłam galaretek firmy Wodzisław, w kolorze turkusowym i niebieskim. Spisały się one doskonale. Kolory galaretek są wyraźne i intensywne. Smak także spełnił moje oczekiwania. Galaretki nie są za słodkie, a ich smaki doskonale komponują się z resztą składników.
Składniki:
- ok. 20 okrągłych biszkoptów
- 1 budyń waniliowy
- 500 ml mleka
- 1 galaretka turkusowa Wodzisław
- 1 galaretka niebieska Wodzisław
- ok. 250 g jagód
- 200 ml śmietany 30%
- 1 śmietan-fix
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 3 łyżki cukru
Na dnie naczynia układamy biszkopty. 1/4 szklanki wody mieszamy z łyżką cukru i sokiem z cytryny. Powstałym ponczem nasączamy biszkopty.
1,5 szklanki mleka zagotowujemy z 2 łyżkami cukru. Resztę mleka (0,5 szklanki) mieszamy z proszkiem budyniowym. Rozrobiony budyń wlewamy do gotującego się mleka i mieszamy. Ugotowany budyń wykładamy na biszkopty i przykrywamy dokładnie folią spożywczą, aby nie powstał kożuch. Odstawiamy do wystudzenia.
W między czasie rozpuszczamy galaretki. Każdą w 2 szklankach wody. Odstawiamy do wystudzenia. Gdy galaretka turkusowa zacznie tężeć wylewamy ją na ostudzony budyń. Na galaretkę wykładamy jagody i przykrywamy tężejącą galaretką niebieską. Całość odstawiamy do wystudzenia i całkowitego stężenia.
W między czasie rozpuszczamy galaretki. Każdą w 2 szklankach wody. Odstawiamy do wystudzenia. Gdy galaretka turkusowa zacznie tężeć wylewamy ją na ostudzony budyń. Na galaretkę wykładamy jagody i przykrywamy tężejącą galaretką niebieską. Całość odstawiamy do wystudzenia i całkowitego stężenia.
Wspaniały deserek uwielbiam takie kolorowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Świetnie wygląda, taki "morski" deser :)
OdpowiedzUsuń